Anioły w łachmanach

Cukiernia. Pani:  – To taki aniołeczek jest, prawda?  – No, poniekąd.  – Jesteś aniołeczkiem?  – NIE!  – Jesteś aniołeczkiem, jesteś.  – NIE JESTEM ŻADNYM ANIOŁECZKIEM! JESTEM KOPCIUSZKIEM!

Ładna piosenka

 – Zaśpiewać ci piosenkę?  – No dawaj.  – WSZYSTKO SIĘ DA ZAŁATWIĆ, KIEDY SIĘ ZEPSUŁ AUTOBUS!  […]                                                                                                       …nie słyszę dalej. Gdyż ze śmiechu.

Skarbczyk imion

 – Możesz nam pomóc?  – No.  – Będziemy wymieniali imiona, a ty powiesz, które ci się podoba. Dla braciszka. Okej?  – Okej. I wymieniamy. Jedno za drugim. Za każdym razem pomoc brzmi – „nie”. Więc ze zrezygnowaniem:  – No to jak ma w końcu mieć na imię?  – NIK(t)! Olka nie wytrzymuje:  – Carter?   … [Read more…]

Cwaniactwo

Bajka. Opowiadana na dobranoc. No i w bajce (takie było życzenie) występuje Arielka, jej córka – Melodia, no i oczywiście – Iga. I są na plaży. I wyłania się złota rybka. I Mówi, że mają po jednym życzeniu. Niemal tradycyjnie. I Arielka wypowiada swoje, potem Melodia, a na końcu Iga…  – No i jakie powiedziałaś … [Read more…]

Kultura, panie

 Wracam z pracy. Iga już wykąpana. Ogląda bajkę. „O Arielce jak miała córkę”. Jedna z końcowych scen. Rozgrywa się o zmierzchu.  – Dzień dobry. A właściwie dobry wieczór. Bo już ciemno za oknami…  – U Arielki też jest dobry wieczór!