Bezpardonowy atak na święte krowy

Miałem napisać (kolejny) tekst o telewizyjnej propagandzie. Miałem napisać o używaniu sobie na nauczycielach, niepełnosprawnych, lekarzach, sędziach, etc. Miałem napisać o mózgów praniu. Albo o tym, że jedna pani na stanowisku sugeruje, że przesłane dziś fałszywe informacje o rzekomo podłożonych w szkołach bombach, należy łączyć ze strajkiem nauczycieli. Potem mi przyszło na myśl, że napiszę … [Read more…]

Po strajku

Czy było warto? Tak, było… Dużo się dowiedziałem o ludziach. I tych dobrych i tych złych rzeczy.  Wylano na mnie sporo gówna w mediach, ale na żywo usłyszałem więcej słów budujących. Udało mi się stracić wypłatę bez przepijania jej. A nawet bez zobaczenia. Moja koleżanka, która w zeszłym roku przyszła do pracy, nadal będzie zarabiać … [Read more…]

Wielki Tydzień. Migawki z kraju i ze świata

Kościół Katolicki ustami swoich hierarchów powiedział, między innymi, że nauczyciele [strajkując] „skrzywdzili wrażliwość, idealizm, zaufanie ludzi młodych, dzieci i młodzieży”. Prawdopodobnie przegapiłem informację o przenoszeniu nauczycieli pedofilów do innej szkoły albo fundacji, która zajmuje się ujawnieniem i skazaniem zwyrodnialców pracujących w szkołach… Wśród elementów dekoracji pustego grobu w Płocku – chciwość, pycha, lgbt, gender i … [Read more…]

„Pomieszczenie dla strajkujących”

(z góry przepraszam za chaos i elementy patosu, ale jest we mnie dużo emocji) Rzygacie już strajkiem nauczycieli? Nie rzygajcie… Jeszcze trwa… …i naprawdę wcale nie jest fajnie… Tak, siedzimy sobie teraz w ciepłych szkołach, dyskutujemy, wymieniamy się poglądami, gramy w szachy i inne gry planszowe, oglądamy filmy (dzisiaj „Kler”), pijemy kawy i jemy ciasta, … [Read more…]

„Pachnieć krzykiem z wykrzyknikiem…”

Koleżanka, której pokazałem przed chwilą ten tekst, powiedziała, że mnie podziwia, że mi się jeszcze chce… No więc mi się nie chce. Zwłaszcza, że nic nowego pewnie nie napiszę… Ale inaczej nie umiem… Gdyż przeczytałem właśnie kolejną serię lamentów i biadoleń oraz wskazówek i recept. Biadolenia dotyczyły faktu, że – o mój boże, tragedyja, jadą … [Read more…]

Najnowszy wróg publiczny

Jakiś czas temu powiedziałem, że będę łamistrajkiem, bo nie podoba mi się, iż nauczyciele się jednoczą, gdy chodzi im o kasę, a kiedy chodziło o likwidację gimnazjów, wymachiwali tylko chorągiewkami… Zmieniłem jednak zdanie i strajk popieram. Doprowadziło do tego kilka czynników, o których postaram się (bardzo krótko, bo długich tekstów nikt nie czyta) wypowiedzieć. Po … [Read more…]

Królowa nie jest tylko jedna…

Święte oburzenie wywołała (któraś zresztą z kolei) propozycja zniesienia obowiązkowej matury z matematyki. Główne argumenty były takie, że matematyka jest królową nauk, uczy logicznego myślenia, będziemy kształcić debili, człowiek wykształcony powinien być wszechstronny , że nie każdy musi mieć maturę i że może znieśmy też maturę z polskiego, języka obcego i w ogóle ze wszystkiego? … [Read more…]

Motywacja

Antoni (lat – wciąż – 9): – Tato? A nie mógłbyś jednak zapiąć tej drugiej bluzy? – Gdyż? – A bo wyglądasz jak taki podstarzały Sebix, który chce podrywać laski, pokazując im, że może chodzić zimą bez kurtki…

Do Przyjaciół Katoli…

Do Przyjaciół Katoli… (żeby była jasność – nie traktuję zawartego w tytule określenia w sposób pejoratywny, nie tym razem, a raczej pieszczotliwy… …no i mi się rymuje, wersyfikuje i nawiązuje… …wiadomo). A skoro formalności mamy już za sobą… Ksiądz skądś tam, komentując atak bandziora na prezydenta Gdańska [edit: teraz już wiemy, niestety, że morderstwo], powiedział … [Read more…]