To się na muzyce znają

Wzięła grzechotkę jakąś badziewną. Walają się po kątach, nawet Mojra już ich nie chce. Wciska guzik. Rozlega się pozytywkowe „lalala”. Patrzy z niedowierzaniem. Przykłada Antkowi do ucha i z drwiącym uśmiechem pyta:  – Elegancka muza. Co nie, brat? Ha ha ha! Dwa dni później. Odwiedziny Ukochanego Zatusia i ciotki Agaty. Wychodzą na jaw braki muzyczne … [Read more…]

Samokrytyka

Łazi po pokoju, podśpiewuje, nosi lalkę. Tymczasem brat bucy i bucy.  – Igła, weź się nim chwilę zajmij, co? Rozpoczyna się słynna piosenka na wysokim „C”: „Nie płacz juuuuuuż!!!!!”. Nie pomaga.  – Iguś, daj mu smoczka – smoczek leży na stole.  – Ale nie wiem, gdzie jest – i łazi  – To się rozejrzyj trochę … [Read more…]

Panowie i niewolnicy

 Droga do przedszkola. Godzina koło 7:30. Ojciec lekko spocony i takoż zadyszany ciągnie sanki, na których siedzi sobie Iga i ogląda poranne widoczki.  – Nie tak szybko, tato!  – Dlaczego?  – Bo będę zmęczona.

Superbohater. Z Opola

 Po kąpieli zabawki są porozrzucane po całej kabinie. Prysznicowej.  Ola:  – Iguś, wychodzimy. Weź i posprzątaj to wszysto.  – Nie chce mi się.  – Weź mnie nie denerwuj i posprzątaj.  – Ale ja chcę z tobą posprzątać. Razem.  – Ale fajnie się bałaganiło samemu, co?  – Dziwnym nie jest.  

Ponad podziałami

 Raczej było to nieświadome. Nie przypisuję Idze jakichś nadprzeciętnych i wybitnych zdolności intelektualnych. Geniuszu. Ale równocześnie było tak piękne i mądre (dla mnie przynajmniej), że nastąpiło zaniemówienie.  Bawimy się lalkami. Iga zaczyna:  – Cześć.  – Cześć.  – Jak masz na imię?  – Zen. A ty?  – Pocahontas.  – Ładnie. Jesteś Indianką?  – Nie… Po prostu … [Read more…]

Nieznośna lekkość bytu

Marudna trochę, przekorna, jęczliwa. Dwa dni świąt, tułania po rodzinie. No i trochę podziębiona. Więc usypianie trwa dwa razy dłużej. Antoni zapadł w niebyt na kanapie, usiłuję przebrnąć przez Piotrusia Pana w jakimś dziwnym tłumaczeniu, ale przerywa mi co chwilę. Pytania. Niełatwe.  – A po co nam kręgosłup?  – Żebyśmy mogli chodzić prosto.  – A … [Read more…]

Zawodowe_horoskopy.pl

 Wśród gości nad stołem pada pytanie (Iga w tym czasie coś tam – tradycyjnie – rysuje):  – A Iga jest jaki jest znak zodiaku?  – Konik polny – pada znad rysunku.