Urzędy z tamtych lat (2007)

…od pół roku wybierałem się do urzędu miejskiego celem wyrobienia sobie dowodu. wreszcie dotarłem.
…po wypełnieniu formularzy, uiszczeniu opłaty skarbowej, znalazłem się przed okienkiem. pani mnie pouczyła, wniosek przyjęła i pozytywnie zaopiniowała oraz (co najistotniejsze) wydała karteczkę, na której napisano, że mam zgłosić się po odbiór rzeczonego dokumentu 16. marca.
– tylko niech pan nie przychodzi 16. marca, bo są duże opóźnienia i na pewno nie będzie wtedy tego dowodu.
– to po co pani napisała, żeby 16. przyjść?
– bo miesiąc mamy na wyrobienie dowodu, ale się nie wyrabiamy z tym wyrobieniem i dlatego.
– a.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *