Zabawa w chowanego. Marca stoi za zasłonką. Iga krąży w pobliżu, ale nie znajuje. Od dłuższego czasu. Zaczyna ją to deprymować i co chwile są okrzyki: „Marcelino! Gdzie jesteś?”. Trochę trwa to.
Kiedy raz kolejny zbliża się do zasłonki:
– Igieła, mogę ci podpowiedzieć, że Marca jest gdzieś w okolicy.
– Ale gdzie jest okolica?!