Więc rozmawia z babcią przez telefon. Sto tysięcy minut rzecz jasna. Nie dopuszcza do słowa. Gdyż o całym świecie. W pewnym momencie wśród całego świata pada zdanie:
– A teraz dam ci trochę spokoju, pa.
I się dziewczynka natychmiast rozłącza.
Więc rozmawia z babcią przez telefon. Sto tysięcy minut rzecz jasna. Nie dopuszcza do słowa. Gdyż o całym świecie. W pewnym momencie wśród całego świata pada zdanie:
– A teraz dam ci trochę spokoju, pa.
I się dziewczynka natychmiast rozłącza.
bartek
heheh afjne:)zapraszam do mnnei po wspomnienia:)
http://muminkiciagdalszy.blog.pl/
an
Kapitalna jest, tak sobie czytam i się cały czas smieję:D:D:D Gratuluję córy:)
an
Kapitalna jest, tak sobie czytam i się cały czas smieję:D:D:D Gratuluję córy:)