Przebrała się. W sensie, że niebieska chusta na głowę i ramiona. Antkowi wręczyła srebrną laskę i że niby są Józefem i Marią. Zaproszenie poszło, siedzimy, oglądamy, przedstawienie trwa:
– Witam Państwa na jasełkach. Teraz powiem wiersz:
Jezus się rodzi
Narodziny trwają
A zwięrzęta…. yyyyyyyyy
…umierają.
hajka
Witam. Mamtaką tematyczną anegdotke: Otóż miałemostatni tryumfalny poerót z miasta około 4:30 wraz znowo poznanąosobą towarzyszącą.Na rynk nowomiejskim znajduje sie szopka 1:1 wiec postanowiłem zaimponować mojej wybrance i zajebać miniaturkę Pana jezusa.Okazało się że drewniany model jest przyklejony niewyobrażalmnie mocnym klejem to zeby niebyło wstydu wziołem baranka i kuturalnie poszedłem dalej.
W efekcie końcowym zgarneła mnie cała ekipa straży miejskiej, ledwo unknołem i izzby i mimo przemiłej rozmowy dojechali mnie 500pln
miło że urząd miasta torunia opłaca 4 panów do pilnowania świętych statółek
no i za zgładzenie grzechów całego świata przez baranka bożego to też niewiele.
powinienem byc koło poniedziałku na rewirze.buzi
Shaak Ti
Genialna jest. 🙂 nie dość, ze czyta, to nawet sama tworzy 🙂