Że koniecznie chce się dowiedzieć, jak to z Romeo i Julią było naprawdę, bo w bajce się skończyło dobrze. Dowiedziała się.
To teraz że koniecznie chce zobaczyć taki film. Oglądamy. Bo „pewnie i tak nie da rady i zaśnie”. Bo trudny język i nudą powiewa (zwłaszcza jak się ma lat 5).
Obejrzała z zapartym tchem i do końca.
Kluczowa jest scena – Romeo truciznę sieknął , Julia się przebudziła i od razu pogrążyła w rozpaczy. Patrzymy, zmutek jest, tragedia i łzy się do oczu cisną.
Iga:
– E tam… Rusza się.
Dwa dni później.
– Fajna ta historia była?
– No.
– A co ci się najbardziej podobało?
– Trupy.
Shaak Ti
makabryczne 😉
nieskategoryzowana
Trupy najlepsze 😉
http://sandrawalecka.pl
Dzieci są cudowne. 😀
Limeryk
I właśnie takie teksty sprawiają, że współczesne pomysły cenzurowania Czerwonego Kapturka, są wyjątkowo nietrafione 😀
ruda
No coz, znikad sie to nie wzielo. Jej matka ze mna horrory ogladala, jak mialam 7 lat. Beda z niej ludzie.