Przerażacz

 Jest poranek wakacyjny. Się wałkonienie zaraz po przebudzeniu. Antek lata bez jakiegokolwiek okrycia wierzchniego. Czyli „na goło”. Iga poleguje na materacu.
 I nagle ten spokój poranny rozrywa przeszywający krzyk tejże:
 – Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! – i w płacz niemal.
 – Co się tam dzieje?!
 – Bo Antek mi pokazał dupę!!!
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *