Jemy obiad. Zupę konkretnie. Jeszcze konkretniej – żurek.
– A Kuba… – i je.
– …
– A Kuba… – i je.
– …
– A Kuba Jakiśtam ostatnio się w przedszkolu zerzygał – i je. A świat się kręci.
Jemy obiad. Zupę konkretnie. Jeszcze konkretniej – żurek.
– A Kuba… – i je.
– …
– A Kuba… – i je.
– …
– A Kuba Jakiśtam ostatnio się w przedszkolu zerzygał – i je. A świat się kręci.
Kasia :)
Przeczytałam od deski do deski i muszę powiedzieć, że kocham tego bloga 🙂
losflamingos
ja też, ja też go kocham 😀 sercem całym!