Między łyżkami

 Jemy obiad. Zupę konkretnie. Jeszcze konkretniej – żurek.
 – A Kuba… –  i je.
 – …
 – A Kuba… – i je.
 – …
 – A Kuba Jakiśtam ostatnio się w przedszkolu zerzygał –  i je. A świat się kręci.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *