Obyś własne dzieci uczył

 Powtarzamy literki.
 – To jest „O” jak…?
 – Jak orzeszek. Albo Ola.
 – Świetnie. A to jest „I” jak…?
 – Nie wiem.
 – No coś ty. Wiesz przecież. „I”  jak Ig…
 – Nie, nie, nie!
 – Właśnie, że tak. To jest „I” jak Iga, a to jest „A” jak Antek.
 – Nie, nie, nie. Nie zgadzam się. Ja nie jestem taka mała jak „I”. Antek jest taki. To jest „I” jak Antek.
 – A to? – i już wiem, jaka będzie odpowiedź.
 – A to jest „A”. Jak Iga.
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *