Dom strachów

Jest! Mamy to! W swej łaskawości rzucono, że wracamy do szkół. Najpierw hybrydowo, a jakoś od czerwca podobno wszyscy oraz stacjonarnie. Rzutem na taśmę. Rodzice w radości – wreszcie dzieci wyjdą z domu i spotkają się z rówieśnikami (jakby wcześniej, czyli ostatnio, nie mogło się to wydarzyć). Nauczyciele zadowoleni – wreszcie przestaną przeprowadzać lekcje siedząc … [Read more…]

Mistrzostwa w lawirowaniu

Nie przepadam za sprawdzaniem wypracowań maturalnych, ale chciałem niniejszym bardzo podziękować mojej Ukochanej Klasie za tę kreatywność i alpejskie kombinacje, które pozwoliły Wam w wypracowaniu, którego główną osią była wypowiedź Jacka Soplicy, tak manewrować, żeby ani razu nie użyć jego imienia, nazwiska, czy kryptonimu operacyjnego. Jesteście niemożliwi. Oraz uwielbiam. „A zresztą – sami wiecie, uuu … [Read more…]

Z cyklu „Rzyg”

Kumpel zapytał mnie znienacka, czemu ostatnio nic nie piszę, bo on lubił czytać różne moje teksty oraz lefreksje… …no więc chyba nie za bardzo już wiem, o czym chciałbym Ci, Kolego, powiedzieć, a czego jeszcze nie wiesz… Cóż chciałbyś przeczytać? Że mój raport na gugulmaps wykazał, że jedyna trasą, jaką przebyłem ostatnio jest dookołaosiedlowy rajd … [Read more…]