Recept

Przyznaję…

…kiedy trzy miesiące temu usłyszałem, że ewentualnie(!) mogę wypić lampkę wina, jeśli odmówię sobie jednego z zapisanych posiłków, trochę zaniemówiłem, niezbyt rozumiejąc słowo „lampka”…

Dziś wydaje mi się, że chyba już wiem, a przynajmniej podejrzewam, jak pić alkohol, żeby nie przytyć…

…wszystko wskazuje na to, że – NIECODZIENNIE… …i wyraz ten można zapisać przynajmniej na trzy sposoby..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *