Ulga

– Tato? A jak byliśmy na koloniach, to jeden mój kolega się pomylił i zamiast wejść do naszego pokoju, wszedł do pani, a ona się tam kąpała. – Widział ją na golasa? – Na szczęście nie! – Czemu „na szczęście”? – Bo potem by miał traumę na całe życie…