Ateiści na wakacjach…czyli jak chodziłbym do kościoła… …gdyby nie był polski…
Po pierwsze wiadomo, że żaden ze mnie podróżnik, a to nie jest blog podróżniczy. Generalnie to miast miast preferuję peryferie. Po drugie – na Maltę trafiłem z moimi przyjaciółmi z pracy w ramach programu Erasmus+ „Mobilność kadry” i przez dwa tygodnie chodziliśmy tam do szkoły. Część z nas uczyła się angielskiego, a część (w tym … [Read more…]