Duma i uprzedzenie
Na żaden mecz (a już na pewno nie do strefy kibica) bym pewnie nie poszedł (gdyż szanuję i jakoś tam rozumiem, ale po prostu nie umiem się tym przejąć), gdyby nie pobliski dyskont spożywczy, który jakiś czas temu zaoferował mojemu synowi album (o pięknym tytule „Dumni z naszych”) oraz możliwość uzupełniania go naklejkami. Bo wiadomo … [Read more…]