Wstawanie z kolan (szybki komentarz)

Zacznę od stwierdzenia, że powinienem mieć to w dupie. Przesłanki: chyba ze dwa lata temu złożyłem akt apostazji, żyję w grzechu (bez ślubu kościelnego), moje nieochrzczone dzieci nie uczestniczą w życiu kościoła (żadnego), etc. Niemniej jednak: 1) Jako przedstawiciele Rady Rodziców naszej Szkoły – ROK TEMU poszliśmy z kolegą Danielem do proboszcza, aby ustalić z nim … [Read more…]