Na ten nowy rok!

Nie było mnie cały sierpień i całkowicie odciąłem się od polityki (światowej, polskiej, lokalnej), wydarzeń bardziej i mniej aktualnych, fejsbukowych sporów, problemów. Ech, gdyby tak się dało przez rok cały! Bo lekko mi było, przyjemnie i dobrze. I wpadłem wręcz na pomysł, żeby po powrocie trwać w tym błogim stanie. Bo przecież wszystko, o czym wspomniałem, to drobnostki, błahostki, a  najważniejsze … [Read more…]

Telewizor Kapitana Nemo

  Co jakiś czas ten i ów mi mówi, że jak taki jestem cwaniak, to niech napiszę w „Przeglądzie” o czymś, co jest niewygodne. I tematy od razu podaje. I czy ja nie widzę i nie wiem, co się dzieje w Dąbrowie, a o czym trąbi opozycja? To ostatnie akurat nie jest dla mnie żadnym argumentem, bo tak się niestety składa, że o każdej jednej … [Read more…]

Alternatywy. Cztery i pół.

  Od lat powtarzam, że chronicznie nie trawię wszelkiego rodzaju festynów, sylwestrów, dni miast… Nie lubię i nie bywam (z kilkoma może wyjątkami). Najbardziej nie podobało mi się zawsze, że za pieniądze mieszkańców sprowadza się do miasta wykonawców, których rzeczeni mieszkańcy niekoniecznie chcą słuchać, bo zwyczajnie na świecie mogą ich nie lubić czy wręcz gardzić. I nie ratują … [Read more…]

Jak się buntować?

Wystawa memów Marty Frej obyła się bez ofiar, incydentów i protestów. Jedyny proteścik, jaki miał miejsce, pojawił się na chwilę na profilu społecznościowym i  spotkał się z  tak negatywnym odbiorem, że wątek został szybko zamknięty przez administratora. Info co prawda poszło w  Polskę i na wernisażu było więcej osób niż zazwyczaj (tak przynajmniej zapewniała dyrektor PKZ), ale … [Read more…]

„a przecież nie jesteśmy procesorami”*

Dziś będzie (trochę) „branżowo”. Gdyż ostatnie wydarzenia (m.in. postawienie przed komisją dyscyplinarną nauczycielek, na które kolega poskarżył – gratulacje – że przyszły do pracy ubrane na czarno) sprowokowały w moim domu, otoczeniu i głowie kilka dyskusji dotyczących tego, co nauczyciel może, a czego mu nie wolno. Teza główna brzmiała: nauczyciel nie ma prawa promowania i  narzucania swoich poglądów … [Read more…]

Córka diabła*

Najmądrzejsza Osoba, Jaką Znam, mówi, że jestem mistrzem w narzekaniu i przebija mnie tylko Pan Andrzej, a z wiekiem niebezpiecznie zmniejszam do niego dystans. Bardzo możliwe, że ma rację, jest jednak pewne źródło ogólnonarodowych narzekań, które w żaden sposób mnie nie rusza. Nazywa się telewizja. I  dla wszystkich narzekatorów, że telewizja to, że telewizja tamto, mam bardzo prostą radę: NIE … [Read more…]

Ogłoszenie drobne, 2016

Miał być felieton o Sylwestrze, miało być świątecznie. Sytuacja jest dynamiczna. Nie będzie… Przepraszam. Mniej lub bardziej świadomie – zrobiłem na sobie doświadczenie. Tak się bowiem złożyło, że w wieku lat 40. wszedłem w  posiadanie pierwszego w  życiu smartfona z  nieograniczonym dostępem do sieci. Ponadto, przeczytałem artykuł o tym, że 80% nastolatków jest online CAŁY CZAS. No i wymyśliłem, … [Read more…]

Krótkodystansowcy (grudzień 2016)

Cztery lata temu w dość burzliwy sposób korespondowałem z Prezydentem mojego Miasta. Przerzucaliśmy się argumentami, a wszystko przypominało mi partię szachów (a może tylko ping-ponga?), w której stawką był mój powrót do pracy. Wróciłem. Sąd mi kazał… Jest dobrze. Albo: napisałem kilka artykułów do portalu „Aktualności Dąbrowskie” (wymiksowałem się,  kiedy z dnia na dzień nazwa … [Read more…]

Ora, labora et colabora (listopad 2016)

Po ostatnim felietonie usłyszałem (między innymi!), że kolaboracja. W  sensie: „współpracujesz z  Urzędem Miasta, zdrada! ”. Taaaa… Kupuję mamie „Wyborczą” – osiedlowy prawicowiec patrzy na mnie z nieskrywaną i nieudawaną pogardą. Kupuję dziadkowi „Nasz Dziennik” – facet w  windzie wzdycha z  politowaniem. Mówię, że homoseksualiści mają mieć (nie – „powinni”, a „mają mieć!”) takie same prawa jak „hetero” … [Read more…]

Dylan i dyletanci (2016)

(pierwszy felieton opublikowany w „Przeglądzie Dąbrowskim” – październik 2016) Długo zastanawiałem się, o czym ma być ten pierwszy felieton… Z jednej strony Bob Dylan dwa tygodnie temu dostał literacką nagrodę Nobla i nawet polski Minister Kultury ją zaakceptował (może to jeden z pierwszych ostatnio laureatów, o  którym słyszał wcześniej, nie wiem), a  Minister Spraw Zagranicznych pogratulował przy pomocy Twittera … [Read more…]