Day: 27 marca 2018

…niepostrzeżenie: …rozmowa. na lekcji. o filmach. też o dniu świra.niebacznie się odzywam: – główny bohater, intelektualista… – a tam intelektualista od razu. polonista normalnie.  

…co miesiąc dostajemy gazetę do skrzynki (nie zamawialiśmy, ale mają nasze dane chyba ze szpitala jeszcze i przysyłają za darmo – roi się tam od reklam, więc sprawa jasna). gazeta dla mamuś. …gazetka dotyczy małych dzieci (jakie pieluchy, jak na wakacje, jakie kosmetyki, zabawy i te wszystkie pierdolencje). …co ciekawe w trudno tu odnaleźć słowo … [Read more…]

…moja mama razem ze swoim tatą (czyli dziadkiem mym) od kilku lat grali w totolotka. ostatnio jednak dziadek stwierdził: – nie ma sensu już tego wysyłać. babcia i tak ciągle się modli, żebyśmy nic nie trafili. – czemu?! – bo prędzej wieloryb przejdzie przez ucho igielne…

Byłem w agencji towarzyskiej… …a raczej w jego wyobrażeniu. gdyż mi się ćniło. sen taki miałem. że jestem. …kolega mnie zaprowadził. no i on wziął jedną panią i słychać było. co wyprawiają. a ja wziąłem drugą… …i rozmawialiśmy o Jagnie. Z „chłopów”. Do rana.

…opowiadał bieszczadzki pan, że jeden jego znajomy wrócił do domu po kilku dniach pobytu na niepowrocie. no i obrażona żona zaprzestała się do niego odzywania. …no i nic nie mówiła. jeden dzień, drugi, trzeci… …piątego dnia gość zadzwonił po pogotowie. (no bo jak tak nic nie gada, to ani chybi coś się jej stało.) …no … [Read more…]

…byliśmy na weselu. wesele trwało od soboty do poniedziałku, choć w pewnych kręgach od czwartku do wtorku. Spotykam córkę swego przyjaciela i współbiesiadnika: – jak tam tata? żyje? – żyje. podobno wszyscy bardzo dużo rzeczy pozostawiali na weselu. tata zabrał ze sobą torbę ubrań, a wrócił z torbą wódki.  

…podsłuchałem. i podpatrzyłem. przez park idąc. …starsza pani ze szczeniaczkiem. napotyka drugą. w podobnym wieku. druga mówi: – ale ładny szczeniaczek. jaki słodziutki. ale on chyba panią przeżyje…

– ale jestem wkurwiona. od wczoraj. od wieczora. – czemu? – jak to czemu? wczoraj, że niedziela, a dzisiaj, że poniedziałek.

…przy świątecznym stole jedna babcia do drugiej babci: – dawniej, jak kapusty zakisiłam to było te witaminy widać, a dziś co? – nic.

…kumpel mówi tak: – chciałbym wystawić aparat na allegro, ale nie wiem, jak mam mu zrobić zdjęcie…