Zwierzęta osiedlowe
Jesteśmy na placu zabaw. Takim zwyczajnym, wśród osiedla. Nagle przez trawnik przebiega nikczemnych gabarytów pies: – Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Borsuk!!!
Jesteśmy na placu zabaw. Takim zwyczajnym, wśród osiedla. Nagle przez trawnik przebiega nikczemnych gabarytów pies: – Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Borsuk!!!
– Synku? Czy ty masz zamiar zjeść te wszystkie wafelki? – Nie. – A ile? – Ile mi się zmieści.
czyli piosenka: – Taki to Zdziś, taki to Zdziś, który wcina miodek każdego dnia…