– Mam chorobę.
– Jaką?
– Że muszę cały czas oglądać różne bajki i baśnie.
– A skąd masz taką chorobę?
– Nie wiem.
– Może zaraziłeś się od kogoś?
– Chyba od dziadka.
– Aha…
– Bo on jak do mnie mówi, to mnie potem bolą nogi.
– Mam chorobę.
– Jaką?
– Że muszę cały czas oglądać różne bajki i baśnie.
– A skąd masz taką chorobę?
– Nie wiem.
– Może zaraziłeś się od kogoś?
– Chyba od dziadka.
– Aha…
– Bo on jak do mnie mówi, to mnie potem bolą nogi.
~bombel
ranyboskie………….
😀