wieczór. bynajmniej nie spokój, ukojenie i radość bycia.
córkę noga boli. i wyje, płacze, tarza się po płytkach.
– Dam ci syrop. rośniesz. kości ci rosną i bolą.
zgadza się, ale z bólem w oczach.
proszę.
– chodź, żeby umyj.
płacze. nad nogą.
– iga, chodź, umyj zęby.
szloch.
– chodźże tu. chcesz mieć zęby jak dziadek andrzej?
pochlipywanie z oddali…
– a są takie wypożyczalnie ze szczękami dla dzieci???????????
Shaak Ti
Piosenka turystyczna mnie powaliła. 😀 Ale wypozyczalnia szczęk dla dzieci też jest dobra. 😀