„Każdy jakieś hobby ma”
Pokazuje nogę. Na której (rzeczywiście) trochę siniaków, strupków, podrapań. – Patrz. Kolekcja nieszczęść.
Pokazuje nogę. Na której (rzeczywiście) trochę siniaków, strupków, podrapań. – Patrz. Kolekcja nieszczęść.
Pod prysznicem. – Synku, ta woda nie jest za gorąca? – Nie jest. Parzy.
Gdyż się bawią, że Iga jest lekarzem, a Antek pacjentem: – Ma pan złamane nerki i bardzo rzadkie sumienie. Musi pan pić tylko słoną wodę i przegryzać gorzkim mydłem.
Pojechała na obóz…. Sama chciała, radosna i szczęśliwa….. Ciekawe, jak pani Renia da radę, zwłaszcza wieczorami… Obiecała, że jak wróci, wszystko opowie… 🙂 Dopiero była wielkości kartki A4, a teraz ze spakowaną walichą wybyła na tydzień niemal…
wieczór. bynajmniej nie spokój, ukojenie i radość bycia. córkę noga boli. i wyje, płacze, tarza się po płytkach. – Dam ci syrop. rośniesz. kości ci rosną i bolą. zgadza się, ale z bólem w oczach. proszę. – chodź, żeby umyj. płacze. nad nogą. – iga, chodź, umyj zęby. szloch. – chodźże tu. chcesz mieć zęby … [Read more…]
Schodząc w dół, ku prysznicom, wyje na cały głos: – WITAJ JEZU UKOCHANY, CZYŚ NIE WIDZIAŁ DLA MNIE PARYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oczywiste połączenie. Boże Narodzenie z kretem Cezarym. Pełnia szczęścia.