Papieski power

Ledwo wróciła. Z Rabki. Zdała relację. Wieczorem w kuchni:    – A kiedy ja jadę z babcią Anią na wakacje?    – Za tydzień.    – A za ile to dni?    – Za siedem. To krótko jest.    – A jak się nazywa ten świat, co tam jadę? Bo zapomniałam?    – Wadowice. Jedziecie … [Read more…]

Surwiwal po przedszkolsku

Wycieczka jest. Do parku Indian.  – Tato, przeczytaj mi, co będzie na obiad?  – Ci, co jadą na wycieczkę mają kiełbaskę z grilla.  – Buuuuuuuuu…  – Ale co jest?  – Bo ja nie lubię zgniłej kiełbasy.  – Nie „zgniła” tylko „z grilla”.  – Uf