Zaplątana

– Mamo, Mamo!!!!MAMOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!RATUNKU!!!!!!  Wpada do kuchni, głowa uwięziona w różowej kiecce.  – Pomóż mi!!!!  Pomagam. Stoi chudzina, świeci klatą i z obrażoną miną mówi:  – Ta sukienka jest nieludzka.

Instynkt

Antek pechowo zasnął przed obiadem. Mamy skrupuły, ale jeść trzeba. Talerze wjeżdżają na stół.  Synu podnosi głowę. Iga:  – Oho! Jedzenie wyczuł!

Nieodrodność

Dziadek:  – Ja tego nigdy nie lubiałem…  – Nie mówi się „lubiałem”, tylko „lubiłem”.  …co posłyszawszy, Ola kraśniała i biła blaskiem…

Dysleksja w praktyce

Słyszę głosy za plecami. Często słyszę (te) głosy. Ale tym razem nie rozumiem, bo:  – Antek! Nie chcę kiferku! No, ja cię bardzo proszę – weź ten kiferek!  – Co ma wziąć? – odwracam się. Antek macha jej przed oczami kefirem.

Wujek Dobra Rada

Czytamy książkę („Matylda”). Jest tam postać (nota bene nauczycielki), która jest bardzo biedna. Żywi się głównie herbatą i chlebem z margaryną. Jako że Iga dosyć słabo jada, wybrzydza natomiast zawodowo, dydaktyzm bierze górę: – Widzisz… Nie ma pani Miodek, co jeść. A ty – „tego nie lubię”, tamtego nie chcę”. A ona? Nie wybrzydza. A … [Read more…]