Mistrzostwa w takcie (edycja kolejna)
Jest taka nieszczęsna bajka – „Syrenkolandia”. Generalnie – szkoda gadać, ale wspominam o tym, bo występują tam różne miejsca i postaci, o których za chwilę. Gdyż poszliśmy dziś na basen. I o ile za dosyć normalne można uznać okrzyki typu: „Płyńmy, Bibi! Do Wulkanu Śmierci” albo „Za mną, Dori! Przez Kanion Nienawiści!”, to dziwnie się … [Read more…]