Kreski na kreskę
– Dzisiaj jest dzień kredytowy. – Tak? A co to znaczy? – Że będę rozwalała kredki.
– Dzisiaj jest dzień kredytowy. – Tak? A co to znaczy? – Że będę rozwalała kredki.
Zabawa. Jakimiś tam pegazami, które rozmawiają ze sobą tak: – Lecimy! – Musimy szybko lecieć i uważać, żeby nas nie złapał czarnoksiężnik. – No… Bo jak nas złapie, to może nas ochrzcić!
Wracam ze sklepu. Poranne mini-zakupy. – Jadłaś śniadanie? – Oczywiście… – OK – i wracam na przedpokój celem się rozebrania. – …że nie.
– Cześć dziadziuś. – Cześć. – Z okazji Dnia Dziadka chciałam ci życzyć wszystkiego papierosowego.
– Jesteśmy zaproszeni na wesele. W maju będzie. Chciałabyś iśc z nami? – No, nie wiem… – Może być fajnie. Będzie regularna impreza, dobre jedzenie jakieś… – A jakiś serek? Na przykład „Fantazja” czekoladowa?
Gdyż zaraz Dzień Babci i Dzień Dziadka. Iga wymyśliła, że wszystkich obdaruje laurkami. Na każdej będzie coś charakterystycznego dla danego osobnika. Z dziadkiem Andrzejem w sumie chyba najłatwiejsza sprawa: – Narysuję mu papierosy, piżamę, fotel i pilota… hmmm… co dziadek jeszcze robi cały dzień? … A, już wiem! Małe piwko jeszcze!
Serdeczne dziękujemy wszystkim głosującym! Strasznie nam miło… I serdecznie przepraszamy wszystkich niezadowolonych! Strasznie nam przykro… …że wspólnie udało się nam zebrać ponad 150 złotych na turnusy rehabilitacyjne. …że doprowadziliście Igielit do trzeciego etapu. Poszlaka Ucałowania i pozdrowienia. To tyle. Bo nie ma sensu więcej. I tak wiecie, o co chodzi. Świat się kręci… – Poszlaka … [Read more…]
– Mamo! Zostaw mi jedną kromkę, proszę cię, błagam! – No przecież że zostawię. Nawet bez błagania. – Ale, proszę cię, zostaw jedną. – Przecież mówię, że zostawię. Jaką? Dużą? Małą? – Małą. Malutką. Malutenieczką… Albo w ogóle…
Zatem – biorąc pod uwagę, że w zeszłym roku było o włos – znowu wzięliśmy udział w konkursie. Oto poszlaka. Jeśli chcesz i możesz wspomóc (byłoby miło szalenie), wyślij sms o treści I00072 (duże „i”, trzy zera, 72) na nr 7122 (koszt 1,23 brutto). Dziękujemy, pozdrawiamy, polecamy się i takie tam.
„Piraci z karaibów”. Część druga. Robek: – Kraken jest pod wodą. Głównie. – Mamo! A tata powiedział „GÓWNIE”! – Nie „gównie”, tylko „głównie”. Głównie jest pod wodą, czyli najważniejsza jego część. – Najważniejsza jest miłość.