W przedszkolu naszym nie jest źle

– Igieła? A co dzisiaj było w przedszkolu na obiad?  – Nic. – spod grzywki patrzy na reakcję, a skoro jej brak, leci dalej – Siedzieliśmy głodni.  – Ta? I co jeszcze?  – I pani polewała nas wodą. – przerwa – Czułyśmy się jak prawdziwe księżniczki.