Odpytywanie codzienne:
– Na śniadanie był chleb z miodem i z masłem. JA zjadłam z miodem
– A zupa była cebulowa. z makaronem. A na drugie był ryż. Z POLEWĄ.
– A jaką?
– MIĘSOWĄ.mniam, mniam
Gwoli uściślenia. Iga Nigdy. Przenigdy nie zjadła wyżej wymienionych potraw: w domu, u jednej babci, u drugiej babci, prababci, u ukochanego Cypka.
NIE LUBI.
DZIĘKUJĘ, DOBRANOC.
Rosolak
Cudze chwalicie, swego nie znacie ;]
Nie ma takiego bicia!
iza
Nie wiedzieć co gorsze.
Ja nie jadłam w przedszkolu,
mało jadłam w domu.
W przedszkolu można było nie zjeść ziemniaczków, miesko zjeść trzeba.
Moją ulubioną zabawą było chowanie mieska pod ziemniaczki.
Byłam w tym najlepsza 😀