Zaufanie to podstawa

 Wieczór.    – Igiełko, co chcesz na kolację? Jajko, parówkę czy serek? (stały zestaw propozycji) – pytam grzecznie    – Serek. Z czekoladą – stanowczo Idę do kuchni. Iga złazi z kanapy i lezie za mną.    – A ty co? Na bosaka???    – Jakoś ci nie ufam……