Troszkę niesmacznie będzie.
Gdyż Robek ma takiego pecha. Że jak został dziś sam z dziećmi, to synu mu zrobił kupę na spodnie.
Zoczywszy to, Igieła z krzykiem dodać piskiem wybiegła z pokoju.
– Ale co ty robisz?
– Uciekam!!!!!!!
– Czemu?
– Żeby mnie też nie obesrał!
Czarna28
Niezle.
Moja mama kiedys mi opowiedziala, ze jak ja mialam ok 3 latka, i byla koleda w domu tez wyszlo niesmacznie. Ksiadz zapytal: Co slychac, jak sie zyje , czy wszyscy zdrowi.
A ja mu na to wypalilam: Taaa wszyscy zrowi, tylko moj maly braciszek ma dzis SRACZKE.
Mama myslalam ze sie pod ziemie zapadnie, ksiedza zamurowalo, a ojciec splonal tylko rumiencem