Z taka teczką tekturowa podchodzi. Taką, co jak walizeczka mała wygląda; na papiery różne.
– Tato? Możesz mi to zamknąć?
– Mogę.
Zamykając, słyszę:
– Bo ja to bardzo lubię otwierać.
Z taka teczką tekturowa podchodzi. Taką, co jak walizeczka mała wygląda; na papiery różne.
– Tato? Możesz mi to zamknąć?
– Mogę.
Zamykając, słyszę:
– Bo ja to bardzo lubię otwierać.
http://zante-szeptem.blog.onet.pl/
Ile „zamknięć” tata wytrzymał? ;-))))