Podziękowania. Z ostatniej chwili

To ostatnia tego typu notka. Wszak blog ten służy czemuś innemu – nie konkursowi, nie lansowaniu się, reklamowaniu, a zapisywaniu tego, co tak naprawdę wszyscy chcielibyśmy pamiętać. Bo kto nie chciałby przeczytać swoich tekstów z dzieciństwa? My byśmy chcieli. Prawdopodobnie jest przecież tak, że każdy z nas rzucał w pewnym momencie hasłami igopodobnymi (pisanie w … [Read more…]