Konkretyzacja
– Zimno mi jest. – Ale w co? – W skórę.
– Zimno mi jest. – Ale w co? – W skórę.
Jemy obiad. Zupę konkretnie. Jeszcze konkretniej – żurek. – A Kuba… – i je. – … – A Kuba… – i je. – … – A Kuba Jakiśtam ostatnio się w przedszkolu zerzygał – i je. A świat się kręci.
Drze się na cały regulator: – KU-KUŁ-KA!!!! KU-KUŁ-KA!!!! nasza zima zła! gdyż nie dosłyszała, co podśpiewuję nad garami w kuchni…..