Ola poszła na kurs. Żeby „nauczyć się jedzić samochodem”.
Siedzą sobie zatem w domu Iga, Antek (właściwie leży) i Robek. Nagle za oknem słychać, że się alarm komuś włączył w samochodzie. Pierworodna. Natychmiast:
– Oho! Chyba mama jedzie…
Ola poszła na kurs. Żeby „nauczyć się jedzić samochodem”.
Siedzą sobie zatem w domu Iga, Antek (właściwie leży) i Robek. Nagle za oknem słychać, że się alarm komuś włączył w samochodzie. Pierworodna. Natychmiast:
– Oho! Chyba mama jedzie…