Podobieństwo

 – Ale on podobny do taty, nie?- pyta matkę, intensywnie wpatrując sie w prawą stopę Antka.* Matka tyłem,  zbiera zabawki z podłogi.  – Tak myślisz? A czemu?- nie odwraca się, kontynuując zajęcie wieczorne.  – No zobacz. Ma taką samą dziurę w skarpecie, jak tata… *matka domyśliła się po fakcie