Rozmowa toczy się na przestrzeni kuchnia – pokój. Iga w pokoju, Ola w kuchni. Iga się drze:
– Mamo!
– Słucham!
– Chodź na chwilę!
– Nie mogę!
– Czemu?!
– Bo gotuję obiad!
– A co?!
Ola nie krzyczy. Mówi. Do siebie:
– Jajco.
– Miały być pierogi!