Na bezrybiu
Wracamy z przedszkola. Z naprzeciwka wyłania się facet z ratlerkiem. Z brązowym. Z na smyczy. Iga w sposób donośny: – PATRZ! SARENKA!
Wracamy z przedszkola. Z naprzeciwka wyłania się facet z ratlerkiem. Z brązowym. Z na smyczy. Iga w sposób donośny: – PATRZ! SARENKA!
– Tato co tam pijesz? – Hmmmm – A! Piwko…. … Ja jeszcze jestem za mała, żeby pić piwo. …. Ale jak będę duża, to będe piła piwo… … …Albo wódkę, wiesz? Wiem. Znam warunki.
Poranek totalny. 6:30. Igieła z impetem otwiera drzwi łazienki. Za drzwiami stoi ojciec. Nie ma na sobie ani pół kawałka tkaniny żadnej. – A czemu ty jesteś goły?! – Wykapałem się własnie. Spod prysznica wyszedłem. Puka się. – Ty weź się lepiej ubierz, bo takiego gołego, to cię na pewno do przedszkola nie wpuszczą. …no … [Read more…]