Promocja
Przeziębiła się. Siedzimy w domu. Bawimy się w sklep. Iga jako kobieta za ladą. Wchodzi klient: – Dzień dobry. – Dzień dobry. – Proszę śmietanę, kilo pomidorów i masło. – Nie ma masła – i tu potężnie wydmuchuje nos w kawałek papieru toaletowego – Ale jest taki papier. Ze śpikami.