Fopa 22 czerwca 2009 by ranyboskie Leave a Comment Jedziemy do domu. Czas codziennego lekarstwa. – Igieła, trzeba leki zjeść. – No wiesz? W samochodzie?
Zakupy 22 czerwca 2009 by ranyboskie Leave a Comment – Pobawimy się w sklep? – Okej. Ja będę panią sprzedawczynią, a ty panią kupującą. – Poproszę bibułkową pizzę i wodę pomidorową.