Dobicie

Idziemy sobie. Znaczy rodzicowie idą, córka w słynnej pozycji „na barana”. I tam jakaś rozmowa typu:  – Starzejesz się, Robek, musisz przyznać. Pośladki ci leciutko zaczynają zwisać. Się siwieje.  – No. Łydy mnie bolą od ciągłego się szwendania przy ich pomocy.  – Bywa. Już nie ten wiek, he he he, hu hu hu, hi hi … [Read more…]