Wracam z pracy. Iga już wykąpana. Ogląda bajkę. „O Arielce jak miała córkę”. Jedna z końcowych scen. Rozgrywa się o zmierzchu.
– Dzień dobry. A właściwie dobry wieczór. Bo już ciemno za oknami…
– U Arielki też jest dobry wieczór!
Wracam z pracy. Iga już wykąpana. Ogląda bajkę. „O Arielce jak miała córkę”. Jedna z końcowych scen. Rozgrywa się o zmierzchu.
– Dzień dobry. A właściwie dobry wieczór. Bo już ciemno za oknami…
– U Arielki też jest dobry wieczór!