Kolacyjka 1 marca 2009 by ranyboskie 1 Comment – Iga, co chcesz na kolację? – Parówki. – A ile? – Kilo.
Awari 2 marca 2009 at 19:57 a najlepsze są berlinki…jeść je mogę w dowolnych ilościach. w domu kupuje się cienkie parówki z określonego sklepu tylko i wyłącznie dla mnie:))) Odpowiedz
Awari
a najlepsze są berlinki…jeść je mogę w dowolnych ilościach.
w domu kupuje się cienkie parówki z określonego sklepu tylko i wyłącznie dla mnie:)))