Telefon w rękach dziecka

Więc rozmawia z babcią przez telefon. Sto tysięcy minut rzecz jasna. Nie dopuszcza do słowa. Gdyż o całym świecie. W pewnym momencie wśród całego świata pada zdanie:
 – A teraz dam ci trochę spokoju, pa.
 I się dziewczynka natychmiast rozłącza.

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *