…informator
Trzy minuty po zejściu z nocnika: – SIKU!!!!!!!!!! – Znowu? – Nie. Zjobiłam przed chwilą
Trzy minuty po zejściu z nocnika: – SIKU!!!!!!!!!! – Znowu? – Nie. Zjobiłam przed chwilą
Kiedyś w jajku niespodziance było coś, co nieopatrznie nazwaliśmy „dziadostwem” (notabene często znajdują się tam rzeczy, które można wpisać w tę kategorię). Coś na szczęście dość szybko zginęła. Dziś się znalazła. Pod wersalką. Iga akurat bawiła się plastikową figurką szumnie nazywaną „Myszką”. – Patrz, co się znalazło. – Cześć Dziadoftfo, jestem Myszka.
– Iga, co to jest? – Ucha! – Uszy. – Nieważne, tato…